sobota, 24 września 2011

Jaki plecak wybrać na letnie wędrówki?

Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Na dworze robi się coraz cieplej, przybywa upalnych dni, z nieba leje się żar, a asfalt topi się i oblepia podeszwy butów. Mimo to, że nadal pracujemy, chodzimy do szkoły, wypełniamy swoje codzienne obowiązki, myślami coraz częściej wybiegamy w przyszłość. Niewątpliwą ulgę naszemu ciału fundują klimatyzowane wnętrza biur, ale nasza dusza wyrywa się i pędzi na łono przyrody. Spokojnie …. „już za parę dni, za dni parę, weźmiesz plecak swój i gitarę (…)”.
W dzisiejszych czasach wybór plecaków na rynku jest przeogromny. Sklepy podróżnicze, sportowe i inne oferują zarówno stosunkowo proste plecaki, jak i takie, z którymi bez problemu możemy powędrować na bieguny. Liczba klapek, kieszeni, pasków i uchwytów na nich umieszczonych przyprawia nas często o zawrót głowy i najczęściej możemy jedynie się domyślać czemu mają one służyć. Ceny plecaków są różne i nie zawsze ich wysokość jest wprost proporcjonalna do ich jakości, funkcjonalności czy wyposażenia.

Od czego zależy wybór plecaka

Jak zatem wybrać idealny plecak na piesze wędrówki, czym kierować się, jakie przyjąć kryteria? Czy w tym przypadku zawsze droższy oznacza lepszy? Na początku warto przemyśleć czemu taki plecak ma służyć, jak często będziemy go używać i czy będzie eksploatowany w trudnych warunkach. Jeśli kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt razy w roku wybieramy się w góry i z plecakiem przemierzamy dziesiątki kilometrów warto zainwestować w profesjonalny sprzęt.
Jeśli natomiast wyjeżdżamy tylko sporadycznie, w zupełności wystarczy nam coś prostszego. Zdobywaniu dwutysięczników w Tatrach i kilkunastogodzinnym wędrówkom na szlakach powinny towarzyszyć plecaki trekkingowe doskonale wyprofilowane, ergonomicznych kształtów, z oddychającymi plecami, pasem biodrowym i piersiowym odciążającym kręgosłup. Plecak taki powinien być wyposażony w taśmy i uchwyty do podpięcia sprzętu. W tym wypadku przyda się również szpejarka. Jako, że pogoda w górach bywa kapryśna dobrze byłoby aby plecak wykonany był z nieprzemakalnej, ale jednocześnie mocnej tkaniny; szwy i suwaki również powinny być zabezpieczone przed przemakaniem.

Jeśli na wędrówki wybieramy się raz do roku, albo jeszcze rzadziej nie ma sensu inwestować w drogi, markowy sprzęt. W tej sytuacji możemy sobie pozwolić na mniej wytrzymały plecak, którego niewątpliwą zaletą będzie fakt, że nie zrujnuje on naszego budżetu. Plecaki, a zwłaszcza ich powłoka zabezpieczająca przed przemakaniem, niszczą się z czasem, niezależnie od faktu, czy są intensywnie używane, czy praktycznie rzecz biorąc leżą w szafie. Należy oczywiście pamiętać o niezbędnym minimum jeśli chodzi o wygodę i bezpieczeństwo, ale możemy nie brać praktycznie pod uwagę wytrzymałości kupowanego plecaka.
Jeszcze inaczej wygląda sytuacja, jeśli nasz wyjazd ogranicza się jedynie do tego by polansować się na Krupówkach, czy pojechać konikiem do Morskiego Oka. W tym przypadku nawet zwykłe plecaki miejskie, czy torebki damskie spełnią swoją rolę. Są one zazwyczaj na tyle duże aby oprócz dokumentów, portfela, telefonu i kluczy dołożyć niewielką butelkę z wodą do picia, czy kanapki na drogę. Co więcej, tego typu akcesoria wydają się być nawet lepszym rozwiązaniem, jako że, nie będą przedmiotem jednorazowego użytku i mogą być z powodzeniem wykorzystywane na co dzień do pracy, szkoły czy na uczelnię.

„artykuł pochodzi z serwisu www.artykuly.net.pl.