Dla każdego biegacza najważniejszą częścią sprzętu są buty. I to właśnie w nie warto zainwestować. Jakie buty wybrać? Wszystko zależy od nawierzchni, po której biegamy. Biegając po terenie miękkim np. po lesie czy po trawie nie potrzebujemy aż tak mocnej amortyzacji jaką potrzebuje biegacz, który przemierza nawierzchnie twarde typu asfalt, czy jeszcze twardszy polbruk. A więc każdy but musi mieć adekwatną amortyzację do twardości terenu. Biegając w zbyt miękkich butach, np. po trawie stadionu czy po ściółce leśnej, robimy swoistą „krzywdę” swoim stawom.
Na całym świecie żyje masa biegaczy, którzy codzienne trasy przemierzają bez butów – czyli „na boso”. Wiąże się z tym pewne ryzyko i bieganie „na boso” można uprawiać tylko i wyłącznie na miękkim terenie – w przeciwnym wypadku taka przyjemność zakończy się uszkodzeniem stawów. Natomiast bieganie w zbyt twardych butach, bez odpowiedniej amortyzacji po nawierzchniach twardych jest już zupełnie niewskazane. Jeżeli nawierzchnią, po której odbywa się nasze bieganie jest nawierzchnia mieszana, musimy szukać butów uniwersalnych a ich na rynku sportowym nie brakuje. Oczywiście nie chodzi tu o osoby, które korzystają z takiej przyjemności jaką jest bieganie raz w tygodniu czy jeszcze rzadziej. Mowa o takich, którzy w całym tygodniu biegają po minimum pięć kilometrów, właśnie od takiej liczby tygodniowego kilometrażu sportowcy i trenerzy na całym świecie zalecają a wręcz nakazują zakup butów do biegania. Oprócz amortyzacji bardzo ważna jest pronacja. Każda stopa ma inną pronację.
Ale co to ta pronacja? Pronacja to ruch naszej stopy podczas biegu do wewnątrz. Jeżeli pronacja jest zbyt duża to powinniśmy szukać butów dla pronatorów, jeżeli zbyt mała może oznaczać Supinację. Jak to sprawdzić? Wystarczy przeprowadzić sobie test wodny, który nie jest naprawdę niczym trudnym. Wystarczy kartka papieru i troszeczkę wody. Moczymy stopę w wodzie i stawiamy krok na kartce. Wyjdzie nam jaki rodzaj pronacji wykazuje nasza stopa. Warto pamiętać, że buty, do biegania, zresztą inne również, powinno kupować się w popołudniowej porze, ponieważ nasza stopa puchnie, wieczorem, po całym dniu jest największa. A buty do biegania powinny być dobrze dopasowane.
Nie zaleca się używania tego samego obuwia na okres zimowy i na okres letni. Obuwie produkowane z myślą o przeznaczeniu na późną wiosnę, lato i wczesną jesień nie jest odpowiednio zabezpieczone przed przemakaniem i nie posiada wystarczająco antypoślizgowej podeszwy. Początkującemu biegaczowi jeżeli nie chce wydawać od razu dużych pieniędzy a ten i tak nie wymagający wiele finansowo sport wystarczą buty za 150 – 200 zł na przykład firmy JOMA. Stając się bardziej zaawansowanym biegaczem możemy pokusić się o obuwie biegowe takich firm jak na przykład przodującej w tej dziedzinie firmy ASICS, New Balance czy Nike+.