piątek, 9 marca 2012

Po odrobinę ekstremy w tatrzańskich jaskiniach

Osoby, które uwielbiają aktywną turystykę mają różnorodne potrzeby, które dla „normalnych zjadaczy chleba” mogą być na pierwszy rzut oka dziwne. Weźmy np. jaskinie, w których z pozoru nie ma nic ciekawego. Ot trochę skał, ciemność, klaustrofobiczne wnętrza… Cóż może być w zwiedzaniu takich miejsc ciekawego? Zdecydowaną odpowiedź dają nam jaskinie tatrzańskie, których różnorodność i piękno sprawia, że warto zwiedzić co najmniej kilka z nich. I tak, jaskinie w istocie mogą być niezwykle efektowne i budzić zachwyt, a w Tatrach jest ich co najmniej kilkadziesiąt…

Dodatkową atrakcją są liczne legendy i opowieści górali z nimi związane. Podobno w niektórych ukryte są skarby pozostawione przez zbójników, jak np. w Smoczej Jamie, gdzie podobno skarbu miał niegdyś pilnować smok. Jest to jedna z najpopularniejszych jaskiń, znajdująca się w Dolinie Kościeliska, a konkretniej w Wąwozie Kraków. Każdy turysta uświadczy tutaj ciemność, toteż wskazane jest podróżowanie z latarką. Kręte korytarze i efektowny wygląd sprawiają, że cieszy się dużą popularnością wśród turystów. Podobnie jak Jaskinia Zimna, również znajdująca się w Dolinie Kościeliska. Jest to właściwie prosty korytarz, gdzie efektownie prezentują się szczególnie szczątku stalagmitów i stalaktytów.

Jednak najbardziej zachęcająca do odwiedzenia zdaje się być Jaskinia Mylna, której nazwa wcale nie jest przypadkowa. Znajduje się w niej wiele wąskich i krętych korytarze, a podczas zwiedzania trzeba się nieraz przeciskać i czołgać. Trudna do pokonania, ale dająca niezwykłe przeżycia jaskinia jest jedyną, w której zdarzył się śmiertelny wypadek. Nie ma jednak obaw – z przewodnikiem nic nikomu nie może się stać. Tuż obok niej znajduje się jaskinia Obłazowa, w której zawalisko uniemożliwia wgłębienie się w najdalsze jej korytarze.

Warto powiedzieć również o najdłuższych jaskiniach w Tatrach, w których rodziło się polskie taternictwo – są nimi Wielka Śnieżna oraz Śnieżna Studnia. Niezwykle głębokie i długie są także Bańdzioch Kominiarski, Wysoka – Za Siedmiu Progami oraz Mała w Mułowej. Część z nich wciąż stanowi wielkie wyzwanie dla grotołazów, bowiem nie wszystkie są dokładnie wyeksplorowane. Według wielu najciekawszą jaskinią Tatr jest jednak ta, znajdująca się po ich słowackiej stronie, a mianowicie Jaskinia Bielska. Można zaobserwować tutaj efektowne wodospady naciekowe, jeziorka czy stalagmity. Warto pokusić się o nocleg i odwiedzić w kilka dni wszystkie – wielka satysfakcja i ogrom wrażeń, gwarantowane!